środa, 12 sierpnia 2015

1. Bry.

Powinnam się zapewne przywitać, więc:
Cześć, jestem Rajan.
Teraz opowiedzieć o diecie, na której jestem. Zatem:
Jestem na AIT od 27 lipca. [Akurat tak się składało (i nadal składa), że bilans wyczerpuję zwykle do 14 xD] Nie miałam wpadek, a jeśli przekroczyłam o jakieś 10, 20 czy 120 kcal (to było najwięcej), to robiłam dodatkowe ćwiczenia na spalanie tychże kalorii. Jak to w regulaminie zresztą zostało już zawarte, zatem żadna filozofia.
Tak, wiem, jestem mistrzem Painta. Co jeszcze... Ach tak, ćwiczenia.
Od 22 lipca robię wyzwanie poniżej. Zaczęłam w środę i dlatego 2 pierwsze dni są niezakreślone. Zrobię to na końcu. Oprócz codziennych nóg, absu i pośladków z Mel B ćwiczę cardio zaraz po rozgrzewce, żeby być jeszcze bardziej rozgrzanym. W ten upał to takie niezbędne ._. Do tego wieczorem jeżdżę na rolkach minimum 40 minut, więc zdarza mi się ćwiczyć nawet po 2,5 h dziennie. Dzisiaj będzie 1 h 40 minut.   

Jeśli planujesz jakieś wyzwanie od września lub najwcześniej od 24 sierpnia, to byłabym wdzięczna, gdybyś dała mi znać. 

4,5 kromki chleba graham: 270
 z serkiem ze szczypiorkiem: 100
kalafior z odrobiną masła: 150
kawałek ziemniaka: 30
550/550

Blisko było. Wywaliłam 2 ziemniaki z obiadu. Ten kalafior też powinnam lub przynajmniej nie z masłem. Lub nie jeść tak wielkiego śniadania (fuck logic). Mniejsza o to. 

7 komentarzy:

  1. Na prawdę dobrze Ci idzie, więc wow. Takie bilanse i takie ćwiczenia ❤
    Gratuluje. Trzymaj się kotku :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Bilans i tak cudny- lepszy niż mój >.< mam nadzieję, że ci się uda dotrzeć do perfekcji. Trzymaj się chudo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, że jesteś! Wydaje mi się, że jesteś mega poukładaną osóbką :) Oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Jak to czytalam to bylo jedyne co mi namysl przyszlo. Ideal! 2.5 h cwiczen i trwasz na AIT, tylko brac przyklad.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie idzie Ci na AIT, oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  6. to od 14stej nic nie jesz? to jesteś na diecie 8 godzinnej jak nic :P
    i pewnie już dużo schudłaś od tego 27 lipca co?
    fajnie masz wszystko rozplanowane itp :) ja to nie mam takich zdolnosci prefekcji jeszcze, dopiero zaczynam..

    http://cma-motyl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Oooo... Jak miło :) jak Cię czytam to ciągle mam banana na twarzy XD dlaczego?
    Od 24 sierpnia z miłą chęcią bym jakąś dietę zrobiła i to z takim miłym wsparciem... ;)
    Świetne ćwiczenia, a bilans cud! Ja się zastanawiam jak Ty tak długo wytrzymujesz!? U mnie po sześxiu dniach czekolada w ruch poszła! XD


    Mam nadzieję, że wytrwasz jak najdłużej z tą, jakże wymagającą dietą!
    Trzymam kciuko, powodzenia, kochana! :*


    LWTP <3

    OdpowiedzUsuń